Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Piwo Domowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Piwo Domowe. Pokaż wszystkie posty

środa, 30 marca 2016

Golden Ale, piwo domowe od Gosi z bloga Piwny Lajfstajl

Golden Ale, piwo domowe od Gosi z bloga piwnylajfstajl.pl

styl: Golden Ale

Warka nr 5,
Piwo to było finalistą 2 Lubuskiego KPD w Witnicy

http://www.pspd.org.pl/catpages/ii-lubuski-konkurs-piw-domowych

drożdże US-05,
25 g lubelskiego na goryczke i cascade 30g na ostatnia minute


Data degustacji: 12 .05.2015


Aromat: 
z butelki:słodka słodowość - rzekłbym że podchodzi lekko pod landrynkowość - taką w stylu pomarańczowych i cytrynowych landrynek,
ze szkła: słodka słodowość zdominowana przez intensywne nuty fenolowe, poza tym - aromat gumy do żucia. Aromat wyraźnie kojarzy się z piwami belgijskimi, na dalekim planie majaczy coś co podchodzi pod lekkie cytrusy.

Piana: średnie i drobne pęcherzyki, trwałość na pograniczu umiarkowanej i niskiej, szczątkowy lacing

Kolor: brzoskwiniowy, mglisty

Smak: słodowość o wyraźnie fenolowym profilu. Goryczka jak na ten styl umiarkowana, w stronę wysokiej, podchodząca nieco pod cytrusy, lekko ostra, zalegająca przez krótką chwilę.
Wysycenie umiarkowane, lekko w stronę wysokiego.
Przyzwoita pijalność, piwo dosyć pełne w smaku.

Ocena: 6.3/10 
Wyraźnie belgijskie w profilu, odrobina amerykańskich chmieli nieco zaskakuje i na szczęscie nie dominuje za bardzo.
Świetne jako piwo codzienne, w sam raz do wypicia w chwili, gdy po ciężkim dniu chcesz się napić dobrego piwa, i nie chce ci się zastanawiać jakie nuty czujesz w tym piwie ;-)
Ciekawa hybryda.
 


poniedziałek, 22 lutego 2016

"Twierdza Thorn" - Belgian Pale Ale, piwo domowe - Domowy Browar Herbowy

Belgian Pale Ale "Twierdza Thorn", piwo domowe z Domowego Browaru Herbowego z Unisławia

warka nr 9, styl: Belgian Pale Ale

Ekstrakt: 11.5 Blg

Butelkowane: 2.07.2015
Data degustacji: 18.01.2016

Skład z etykiety (czcionka była trochę mała, więc mogą być literówki):
słody: pale ale, monachijski, Carabelge, Abbey Weyermann
chmiele: Brewers Gold, Iunga

Aromat: intensywność na pograniczu umiarkowanej i niskiej: przyjemna ciasteczkowo-biszkoptowa słodowość, za nią  gruszkowa owocowość oraz kwiatowość.. Na dalszym planie odrobinka fenoli ;-) No...  jest stylowo  ;-)

Piana: średniej wielkości pęcherzyki, stopień rozbudowania co najwyżej umiarkowany, minimalny lacing

Kolor: delikatnie zmętniony, pomarańczowo miedziany

Smak: intensywność umiarkowana - słodowość z lekko herbatnikowmi posmakami.
Goryczka dosyć wyraźna i jak na BPA zbyt intensywna. Profilem bardziej pasowałaby do Pilsa. Goryczka generalnie jest szorstka, lekko zalegająca i ma posmak charakterystyczny dla piw domowych z browarów gdzie nie stosuje się chłodnicy - tzn. łodygowość.
Na dalszym planie odrobina owocowości w gruszkowo-pomarańczowym stylu (słodycz od gruszki, a z pomarańczy gorzkość skórki).
Wysycenie umiarkowane, przyzwoita pijalność. Umiarkowana pełnia.

Ocena:  5.5/10
Troszkę za wysoka i zbyt dominująca goryczka przysłania tutaj smak. To piwo bardzo dobrze rokuje. Wiem, że ten piwowar używa już chłodnicy, i jestem przekonany iż powtórzenie tej receptury poskutkuje udanym i stylowym BPA, ktore spokojnie dostałoby 6/10 albo i więcej....


PS. Podobnie jak poprzednie piwo z tego browaru  - dorobiło się ono również profesjonalnej metryczki od certyfikowanego sędziego PSPD:


niedziela, 10 stycznia 2016

"Dobre bo polskie" - Polish Red Ale, piwo domowe - Domowy Browar Herbowy

Polish Red Ale "Dobre bo polskie", piwo domowe z Domowego Browaru Herbowego z Unisławia
warka nr 6, styl Irish Red Ale

ekstrakt 13.5 Blg
Butelkowane 22.03.2015

Aromat: intensywność na pograniczu umiarkowanej i niskiej - odrobina skórki od jabłka, czerwone owoce, delikatnie wyczuwalna karmelowość oraz alkoholowość

Piana: umiarkowanie rozbudowana, średnia trwałość, średniej wielkosci pęcherzyki

Kolor: no cóż - bliżej mu do Brown Ale ;-) ciemny brąz, niemal nieprzejrzysty
Smak:  wyraźna goryczka  o umiarkowanej intensywności , łodygowa i ostra, zalegająca przez dłuższą chwilę... Profil tej goryczki kojarzy mi sie z piwami Rafała z domowego browaru Erlang. obstawiam w ciemno, iż w tym browarze nie ma chłodnicy ;-P
Goryczka dominuje nad słodowością, która jest w brązowych klimatach: gorzkie orzechy włoskie i szczątkowa karmelowość, na dalekim planie towarzyszy im delikatna i lekka paloność.
Wysycenie umiarkowane, minimalna wyczuwalna alkoholowość.

Ocena: 4.7/10 

Niestety zalegający profil goryczki przykrywa większość rzeczy jakie można wykryć w tym piwie.
Od piwowara oraz z metryczki, którą wykonał mu zaprzyjaźniony sędzia PSPD - wiem iż to piwo za młodu było dużo lepsze, jednak nie zestarzało się w "godny" sposób ;-(
Na szczęście mam w kolejce trochę świeższego "urobku" tego piwowara ;-)😜


PS. Moje przeczucie a propos braku chłodnicy potwierdziły się w późniejszej rozmowie z tym piwowarem. Potwierdził, że pierwszych 10 lub 11 warek robił bez chłodnicy ;-)