poniedziałek, 22 czerwca 2020

Freedom For All - Summer APA, Browar Last Bell - Pasłęcki Browar Kraftowy

Freedom For All - Summer APA,  Browar Last Bell - Pasłęcki Browar Kraftowy, uwarzone w Browarze Przystanek Tleń

styl: Summer  APA / Summer American Pale Ale
Blg 14
Alk 5.7 %

"Nasza propozycja na upalne dni. Lekka goryczka i aromaty cytrusów pochodzące aż z 7 różnych gatunków chmieli sprawią, że poczujesz się jak na wakacjach. Dobre po ostatni łyk.

Piwo niepasteryzowane i niefiltrowane
IBU (goryczka) 1/5


SŁODY: Pale Ale, Pszeniczny
CHMIELE Sabro, Ahtanum, Centennial, Mosaic, Citra, Cascade, Chinook
DODATKI: Płatki owsiane
DROŻDŻE: górnej fermentacji US-05
Butelka bezzwrotna
WARUNKI PRZECHOWYWANIA: w chłodnym miejscu
TEMPERATURA PODAWANIA: 8-12  ° C

o piwie: https://www.lastbell.pl/#nasze-piwa

data ważności: 10.10.2020
data degustacji: 20.05.2020

Aromat:
Intensywność umiarkowana z bardzo  małym plusem - na pierwszym planie soczyste i lekko słodkie cytrusy - z akcentem na świeżą i rześką mandarynkę. Kawałek dalej inne - lekko słodkie cytrusy - takie w "miąższowych klimatach", najbliżej im chyba do kumkwatu i odrobiny lekko słodkiej pomarańczy.
W tle - czuć troszkę nut dojrzałego pomelo oraz owoców tropikalnych - takich ciut bardziej słodkich niż gorzkich. Na dalszym planie maciupinka nut białych owoców,  białego lekko słodkiego winogrona, oraz odrobina nut żywicznych a także zwiewnych i lekkich zbożowych nut słodowych. Na odległym planie majaczą śladowe ilości kokosa, który schował się gdzieś pośrod tych wcześniej wymienionych nut owocowych. Aromat ma przyjemnie gładką i aksamitną fakturę.  Pachnie to trochę jak taka sesyjna hazy IPA

Piana: 
Kolor ecru, średniej wielkości pęcherzyki, mięsista i puchata, dosyć rozbudowana, umiarkowana trwałość, opadając znaczy szkło umiarkowanie gęsta firanką.

Kolor: 
Złoty, niemal idealnie klarowne

Smak: 
Intensywność powiedzmy, że umiarkowana z małym minusem - mieszanina nut odrobiny mandarynki, następnie troszkę nut kumkwatu i słodkiej pomarańczy. Kawałek dalej troszkę zbożowej słodowości. Obok słodowości odrobina nut dojrzałego pomelo oraz owoców tropikalnych - takich tylko ciut bardziej słodkich niż gorzkich. Na dalszym planie maciupinka nut białych owoców, białego, lekko słodkiego winogrona, oraz odrobina nut żywicznych. Na odległym planie majaczą śladowe ilości kokosa, który schował się gdzieś pośród tych wcześniej wymienionych nut owocowych.
Goryczka krótka, niska, lekka, owocowa i zwiewna, bardzo przystępna, acz wciąż wyrazista. Piwo również jest bardzo lekkie i  zwiewne, przystępne, a zarazem wyraziste. Smak jest przyjemnie gładki i aksamitny w fakturze. Wysycenie umiarkowane. Piwo bardzo pijalne i sesyjne.

Ocena: 
7.65 /10
Pachnie i smakuje rześko, świeżo i owocowo. Pijąc je w ciemno prędzej bym obstawiał, że to jakieś  lekkie Session Hazy IPA. Piwo to powinno przypaść do gustu rownież normikom. Bardzo dobre, może nie wybitne, ale piję je z dużą przyjemnością. Dobre jako piwo przekonujące ludzi do picia kraftu. Jestem w szoku, że takie piwo udało się uwarzyć na US-05 ;-)

Ciekawostka: Do gotowania poszlo 300g chmielu, a na sito poszlo 2kg. Reszta czyli 9kg na 3 hopguny ;-)
Inna ciekawostka - piwo zostało wypuszczone na rynek w 7 różnych wersjach etykiet ;-) Na zdjęciach widoczne dwie wersje spośród dostepnych.























czwartek, 28 maja 2020

Assus Granum - Stout, Browar Last Bell - Pasłęcki Browar Kraftowy

Assus Granum - Stout,  Browar Last Bell - Pasłęcki browar kraftowy, uwarzone w Browarze Przystanek Tleń
styl: Stout / Dry Stout 


opis: "Przejdź na ciemną stronę piwa i odkryj nasze czarne złoto. To piwo nie jest ani zbyt ciężkie, ani zbyt Mocne. Wytrawne, warzone z użyciem mocno palonego słodu i bogate w chmiel. Odkryj piwo o wyrafinowanej goryczce i aksamitnym, kawowym smaku, którymi możesz cieszyć się do ostatniej kropli.  Sláinte!"

o piwie: https://www.lastbell.pl/#nasze-piwa 

Piwo niepasteryzowane i niefiltrowane
Zawartość alkoholu 5,7 % obj.
IBU (goryczka) 1/5
Blg 14,0 °
SŁODY: Pale Ale, Monachijski, Czekoladowy 1000, CaraHell®
CHMIELE:  Challenger, Fuggles
DROŻDŻE: górnej fermentacji US-05

Butelka bezzwrotna
data ważności: 7.7.2020
data degustacji: 19.05.2020



Aromat: 
Intensywność umiarkowana - na pierwszym planie gorzka kawa zbożowa, na drugim planie troszkę czekolady - takiej w klimatach na pograniczu czekolady deserowej oraz gorzkiej, z dominacją nut gorzkiej  (w propoporcji ok 75% dla gorzkej i 25 dla deserowej). 
W tle odrobina nut kawy - lekko palonej, o niskiej kwaśności od słodów palonych. Na szczęście nie ma tu zbyt dużo popiołowej kwaśności.  Generalnie w charakterze tego piwa dominuje paloność, ale jest ona stonowana, nie drapiąca swoją kwaśnoscią i popiołowością. Aromat ma dosyć gładką fakturę. Charakter tego piwa mocno przypomina mi (Irish) Dry Stouta

Piana:
Kremowa, niezbyt rozbudowana, jakkolwiek dosyć trwała, pęcherzyki są na pograniczu średnich i drobnych, piana redukuje się do cienkiego pierścienia, który zostaje na piwie dosyć długo, lacing umiarkowany.

Kolor: 
Czarny, nieprzejrzysty

Smak: 
Powtórzenie aromatu: intensywność umiarkowana - na pierwszym planie gorzka kawa zbożowa, na drugim planie troszkę czekolady - takiej w klimatach na pograniczu czekolady deserowej oraz gorzkiej, z nieznaczną dominacją nut gorzkiej (tak z 80% gorzkiej i 20 % deserowej). W tle odrobina nut kawy - lekko palonej, o niskiej kwaśności od nut palonych. Generalnie w charakterze tego piwa dominują słody palone, ale owa paloność jest stonowana, nie drapiąca kwaśnością i popiołowością. 

Goryczka umiarkowana z minusem - będąca mieszaniną nut lekko gorzkiej kawy zbożowej, zwykłej kawy ziarnistej i miksu czekolady gorzkiej i deserowej - rownież w proporcji ok. 80% gorzkiej i 20% deserowej, oraz odrobiny palonych slodów, a na dalszym planie majaczą też niewielkie ilości nut ziołowych. 
Paloność jest wyrazista, acz przystępna, stonowana, acz conajwyzej umiarkowanie intensywna, nie męczy ani nie drapie przesadną popiołowością ani kwaskowatością/kwaśnością, która w przypadku tego piwa jest na pograniczu umiarkowanego i niskiego z akcentem na niski. Wysycenie również na pograniczu niskiego i umiarkowanego. Piwo ma dosyć gładką fakturę. Pełnia półwytrawna, jej odczuwanie jest leciutko redukowane nutami palonymi oraz czekoladowymi.


Ocena: 7.25/10 
Ot dobry, stylowy i solidny, "bezpieczny" i przystępny dry stout. Dobry stout - zwłaszcza dla normika, który chce "normalnego" i stylowego dry stouta ;-) 







wtorek, 19 maja 2020

Rafał Zemke - Polish Ale - Jasne Pełne, Browar Last Bell - Pasłęcki Browar Kraftowy

RAFAŁ ZEMKE (Polish Ale)   - Jasne Pełne,  Browar Last Bell - Pasłęcki browar kraftowy, uwarzone w Browarze Przystanek Tleń
styl: Polish Ale

O piwie: https://www.lastbell.pl/#nasze-piwa 
Opis: "Nazwa i styl tego piwa są owocem aukcji charytatywnej dla Szymonka, małego chłopca, który dzielnie walczy z ciężką chorobą. Brawo dla Pana Rafała, który wygrał tę aukcję! Brawo dla wszystkich, którzy wspierają akcje charytatywne!"

Piwo niepasteryzowane i niefiltrowane

Alk 5.0 %
Blg 12.5

IBU (goryczka) 2/5

słody: Pale Ale, Monachijski
chmiele: Marynka,  Lubelski, Sybilla, Oktawia
drożdże: górnej fermentacji US-05


Data ważności: 07.07.2020

Data degustacji  17.05.2020

Aromat: 
Na pierwszym planie umiarkowanie intensywne nuty chmielowe - glównie nuty ziołowe i korzenne, z dominacją nut ziołowych. Pierwsze skojarzenie jeśli chodzi o profil chmielowości to niemiecki pils.
😉W tle trochę zbożowej słodowości - ale w smuklym wydaniu. Na dalszym planie niewielkie ilości nut kwiatowych i żywiczno-trawiastych , a także śladowe ilości nut owocowych a'la zielone jabłuszko. Aromat - zwłaszcza za sprawą profilu chmielowości - mocno mi przypomina niemieckiego pilsa, jakkolwiek takiego w wariancie "górnofermentacyjnym"  ;-)

Piana: 

Biała, niezbyt rozbudowana, średniej wielkości pęcherzyki, umiarkowana trwałość, po chwili redukuje się do cienkiego pierścienia, miminalny lacing
Kolor: 
Pogranicze jasnopomarańczowego, żóltego i złotego, stopień zamglenia na pograniczu umiarkowanego i niskiego

Smak: 
Generalnie to samo co w aromacie: na pierwszym planie umiarkowanie intensywne nuty chmielowe - w klimatach ziołowych i korzennych, z dominacją nut ziołowych. Pierwsze skojrzenie jeśli chodzi o profil chmielowości  - to gorzki  niemiecki pils. Goryczka jest wyrazista, charakterna, zdecydowana, o intensywności umiarkowanej z plusem, zalega przez bardzo krótką chwilę. Jeśli chodzi o stronę słodową to pełni ona rolę drugoplanową - i jest ona obecna w formie lekko szorstkawej i smukłej zbożowości.
Na dalszym planie niewielkie ilości nut ziemistych, kwiatowych i żywiczno trawiastych, a także śladowe ilości nut owocowych a'la zielone jabłuszko.  Pełnia półwytrawna. wysycnie umiarkowane.

Ze względu na profil chmielowości - smak podobnie jak w przypadku aromatu  - mocno przypomina miniemieckiego pilsa, jakkolwiek takiego w wariancie "gornofermentacyjnym", przy czym obecność akcentów typowo "górnofermentaccyjnych " jest wyczuwalna dopiero w tle😉 . Piwo pijalne, sesyjne, nieskomplikowane.

Ocena: 
7/10 
Ot przyjemne, nieskomplikowane piwo dla normika. Taka górnofementacyjna alternatywa dla kogoś kto lubi goryczkowe pilsy. Przyjemna i udana kraftowa "alternatywa" dla koncernowych pilsow, dobre jako piwo "codzienne/stołowe". Jedyne co bym w nim minimalnie skorygował - to profil goryczki, na troszkę mniej ziemisty i ciut mniej zalegający . Jak dla mnie to to piwo to taki solidny średniak ;-)






 

środa, 6 lutego 2019

Bobrokracja, Browar Rzemieślniczy Rzeka Piwa

Bobrokracja, Browar Rzemieślniczy Rzeka Piwa, uwarzone w Starym Browarze Kościerzyna

styl: TDH NEIIPA / TDH New England Imperial IPA 


Alk 7%

Blg 17.2
IBU 70

chmiele: Amarillo (USA), Citra (USA), Columbus (USA), Centennial (USA)
słody:Pale Ale, Pszeniczny
drożdże: Lallemand New England
Inne dodatki: Płatki owsiane

"Kooperacyjne piwo uwarzone wspólnie z Siddem z Chmielokracji. Imperialna NEIPA potrójnie chmielona na zimno. To prawdopodobnie najbardziej nachmielone piwo w Polsce!"

Piwo to jest zdobywcą 2 miejsca w konkursie na Piwo Publiczności, który miał miejsce podczas Street Beer Festiwal w Łodzi (na przełomie listopada i grudnia 2018)

Data degustacji: 12.12.2018
Data ważności: 22.07.2019

Aromat: 

Intensywność umiarkowana z plusem - na pierwszym planie nuty miąższu z gorzkich cytrusów (głównie grejfrut i pomelo), następnie trochę gorzkiej pomarańczy i białe owoce, na dalszym planie majaczy trochę tropików i nut żywicznych.

Piana: 
Dosyć rozbudowana i trwała, średnie i drobne pęcherzyki, lacing umiarkowany.

Kolor

Pomarańczowo-złoty, umiarkowanie zamglony.

Smak: 

Na pierwszym planie intensywna, zadziorna i charakterna goryczka (o intensywności umiarkowanej z plusem  - jak na Imperial IPA, z kolei jak na New England IPA - to nawet na pograniczu umiarkowanej i wysokiej). W goryczce tej na pierwszy plan wybijają się nuty miąższu z grejfruta i z gorzkiego pomelo. 
Na drugim planie troszkę gorzkiej pomarańczy oraz maciupinka gorzkich i raczej cierpkich białych owoców, na 3 majaczy maciupinka owoców tropikalnych oraz nut żywicznych i iglakowych. 
Goryczka jest zadziorna, charakterna, lekko acz przyjemnie szorstka , przyjemnie zalegająca przez krotką chwilę, taka zielona - zostawiająca fajne, lekko osuszające odczucie w przełyku - przez co ma się ochotę wziąć kolejny łyk.
Jeśli chodzi o kontrę słodową - to gra ona drugoplanową rolę względem nut chmielowych - czuć tu troszkę słodowości w stylu jasnego pieczywa. Jeśli chodzi o soczystość - to jest trochę nietypowa w stosunku do tzw typowego new englanda - nie jest słodka, tylko bardziej w klimatach soku i miąższu z gorzkich cytrusów. Wysycenie umiarkowane, pełnia półwytrawna - przyjemnie redukowana  delikatną szorstkością  od chmielu - piwo smakuje jak taki podwójny west coast.

Ocena: 7.8/10 

Bardzo dobry Imperial dla hopheadów i fanów wytrawnych ipek. W przypadku tego piwa można conajwyżej dyskutować czy bliżej tu do double new englanda czy też do podwójnego West Coasta.












Inne recenzje:

https://www.polskikraft.pl/piwo/browar-rzemieslniczy-rzeka-piwa-bobrokracja_6203
https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=127638
https://www.ratebeer.com/beer/rzeka-piwa-bobrokracja/676578/
https://untappd.com/b/rzeka-piwa-bobrokracja/2932549/
http://chmielokracja.pl/poznanskie-targi-piwne-2018/
http://pianana2palce.pl/2018/12/05/street-beer-festiwal-edycja-zimowa/
http://www.piwopijca.pl/piwopedia/bobrokracja/
https://chmielobrody.wordpress.com/2018/12/10/grodziskie-w-natarciu-czyli-final-viking-malt-brewmaster-challange-2018/

poniedziałek, 2 lipca 2018

Hazy Dreamer, kooperacyjne piwo browarów Deer Bear i Rockmill

Hazy Dreamer, kooperacyje piwo browarów Deer Bear oraz browaru Rockmill, uwarzone w Browarze Perun
styl: New England Style Sour IPA


Blg 16
Alk 6.2%

chmiele: Citra (USA), Galaxy (AUS), Equanot (USA), Denali (USA)
Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane, zakwaszone w kotle bakteriami kwasu mlekowego
Receptura: Grzegorz Durtan i  Andrzej Miller

data degustacji: 9.11.2017
data ważnosci: 10.01.2018

o piwie: http://rockmill.pl/hazy-dreamer/
http://deerbear.pl/hazy-dreamer/?age-verified=d141817639
https://www.chmielnik-jakubowy.pl/kolejna-kooperacja-browaru-rockmill/

Premierę miało pod koniec września 2017

Aromat: 
Intensywność na pograniczu umiarkowanej i wysokiej - mieszanina nut lakto z nutami białych owoców, sporo cytryny i agrestu, trochę porzeczki, a  na dalszym planie innych  cytrusów (głównie miąższu z grejfruta). Generalnie pachnie jak mieszanina soczystego Vermonta z owocowym - cytrynowo-cytrusowym sour-em. Kwaśność konkretna - ale przyjemna, niemęcząca.

Piana: 
W miarę rozbudowana, średniej wielkości pęcherzyki, trwałość umiarkowana, minimalny lacing.

Kolor: 
Żółty, jednolicie  zmętniony na mleczną modłę, jakkolwiek jeszcze przepuszcza trochę światła.

Smak: 
Na pierwszym planie mieszanina przyjemnych lut lakto - w stylu takiego przyjemnego porządnego sour AIPA - z nutami białych jeszcze niedojrzałych owoców (dzikiego winogrona), agrestu, trochę porzeczek zmieszanych z: sokiem z cytryny, maciupinką nut a'la naftowy mosaic, no i i gorzkie jeszcze trochę niedojrzałe, przyjemnie kwaskowate owoce cytrusowe. Tropikalne owoce - wyczuwalne w śladowych ilościach - ale jeszcze powyżej progu percepcji. Piwo dosyć soczyste. Goryczka krótka, o intensywności na pograniczu umiarkowanej i wysokiej, chociaż ciut bliżej do umiarkowanej. przyjemnie drapieżna i szorstkawa, fajnie  podbijana przez owocową kwaśność która jest konkretna, wyraźna, fajnie soczysta.
Piwo niesmamowicie pijalne i sesyjne - wchodzi lekko jak jakis 3-4% owocowy kwasik. Piwo jest półwytrawne. Świetny balans miedzy kwachem a Vermontem.

Ocena: 8.6/10
Kwachheadzi i wielbiciele Vermontów bądą zadowoleni. Grzesiek umie w kwachy, Andrzej w Vermonty - nie mogło się nie udać. Rewelacyjna hybryda.









Inne recenzje.
https://www.ratebeer.com/beer/deer-bear-rockmill-hazy-dreamer/553275/
https://ocen-piwo.pl/Deer_Bear_&_Rockmill_Hazy_Dreamer,1,8301
https://www.polskikraft.pl/piwo/browar-deer-bear-hazy-dreamer_3986
https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=123046
https://chmielobrody.wordpress.com/2017/10/04/siodmy-warszawski-festiwal-piwa-przeglad-skrocony/
http://imperialris.blogspot.com/2017/12/hazy-dreamer.html
https://www.youtube.com/watch?v=4o1SPIa606E
https://untappd.com/b/deer-bear-hazy-dreamer/2291290
http://nachmieleni.pl/hazy-dreamer-new-england-style-sour-ipa/
https://polskieminibrowary.pl/2017/10/02/haha-benis-czyli-deer-bear-i-rockmill-na-7wfp/
[EN] https://www.youtube.com/watch?v=9_cGKVEsbCQ
http://kraftdraft.blogspot.com/2017/11/dreamer-browar-deerbear-x-browar.html

środa, 20 czerwca 2018

Kamikaze Kiwi, browar Brokreacja

Kamikaze Kiwi, browar Brokreacja, uwarzone w Szczyrzyckim Browarze Cystersów GryfK
styl: Fruit Gose / Gose z kiwi


alk. 5.5%
BLG 13
IBU 30

Skład: woda, słody: Pszeniczny, Pale Ale, puree z kiwi, puree z brzoskwini, kolendra indyjska, sól himalajska, chmiele Sybilla, drożdże, kwas mlekowy

Gose z kiwi i brzoskwinią, uwarzone według receptury Alana Woyke, zwycięzcy Krakowskiego Konkursu Piw Domowych.

Premiera odbyła się podczas Warszawskiego festiwalu Piwa (21-23 września 2017).
o piwie: http://brokreacja.pl/eksperymentalna/kamikaze-kiwi/


data ważności: 26.06.2018
data degustacji: 14.05.2018

Aromat: 
Intensywność umiarkowana, nieznacznie w stronę niskiej - generalnie dominuję odrobinka lekko posolonego kiwi. maciupinka brzoskwini dopiero gdzieś w tle - w stylu takiej umiarkowanie dojrzałej brzoskwini - również takiej lekko posolonej.
Niektórym to piwo pachnie lateksowymi rękawiczkami - ja tego nie czułem. Dopóki nie przeczytałem o tym deskryptorze - wtedy może odrobinkę aromat przywodził mi skojarzenia właśnie z rękawiczką - jakkolwiek nie było to skojarzenie negatywne - po prostu wg mnie proporcja zmieszania aromatów kiwi i brzoskwini, wyszła akurat taka że ten mix po prostu poszedł w klimaty a'la rękawiczka.

Piana: 
Koloru ecru, niezbyt rozbudowana, trwałość taka sobie, średniej wielkości pęcherzyki. szczątkowy lacing

Kolor: 
Na pograniczu brudnej żółci oraz brudnej pomarańczy, mocno zamglone - właściwie nie przepuszczające swiatła

Smak: 
Na pierwszym planie odrobina umiarkowanie dojrzałego kiwi. Na drugim planie delikatna słoność - taka nieprzeszkadzająca, ale wyczuwalna - podnosząca lekko pijalność. Odrobinka lekko cierpkiej brzoskwini dopiero na pograniczu 2 i 3 planu. Kwaśność jest umiarkowana, raczej owocowa - idąca bardziej w klimaty niedojrzałego kiwi i brzoskwini niż w klimaty typowego lakto - które jest gdzieś w tam tle, ale nie jest to kwaśność syntetyczna, a taka idąca bardziej w owocową kwaśność i cierpkość. Wysycenie na pograniczu umiarkowanego i wysokiego. Piwo dosyć lekkie. Goryczka niska

Ocena: 7.1/10  
Ot gose - z gatunku piw przyjemnych ale nie zrywających papy z dachu. Niemniej -  piję ze smakiem.






Inne recenzje:
https://www.ratebeer.com/beer/brokreacja-kamikaze-kiwi/552722/
https://ocen-piwo.pl/Brokreacja_Kamikaze_Kiwi,1,8361
https://untappd.com/b/brokreacja-kamikaze-kiwi/2299138
https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=123266
https://www.polskikraft.pl/piwo/brokreacja-kamikaze-kiwi_4007
https://chmielobrody.wordpress.com/2017/10/04/siodmy-warszawski-festiwal-piwa-przeglad-skrocony/
https://www.beeradvocate.com/beer/profile/44727/334006/
http://nachmieleni.pl/kamikaze-kiwi/
http://www.zwrotnica.com.pl/2017/09/warszawski-festiwal-piwa-2017-edycja.html
http://www.pasjasmaku.com/iii-lubelskie-targi-piw-rzemieslniczych/
http://thebeervault.blogspot.com/2017/09/wfp-2017-ed-ii-ja-tam-uwielbiam-roso.html

wtorek, 5 czerwca 2018

Rosanke 2018 (I miejsce 2017), browar Kormoran

Rosanke 2018 (I miejsce 2017), browar Kormoran
styl: Rosanke


Ekstrakt 10,5 Blg
Alk 3%

Skład: woda, ciemne słody jęczmienne, słód żytni, słód owsiany, słód orkiszowy, jałowiec, lipa, rumianek, chmiel Lomik, drożdże.
Autorem tegorocznej receptury jest zwycięzca kategorii w V Warmińskim Konkursie Piw Domowych 2017 – Paweł „Czarny” Morawski, piwowar domowy z Olsztyna.

Aromat: 
Intensywność umiarkowana: mieszanina nut ciemnego lekko czerstwego pieczywa żytniego, a kawałek dalej troszkę nut słodów opiekanych - w stylu lekko przypieczonej skórki od chleba, a jeszcze kawałek dalej troszkę melanoidyn oraz maciupinki biszkoptowo-karmelowej słodyczy, zmieszanej z nutami  które kojarzą mi się z aromatem przyprawy maggi, nutami jałowca oraz maciupinką miodu lipowego. Na dalekim planie majaczą śladowe ilości rumianku

Piana: 
Koloru ecru, średnie i drobne pęcherzyki, conajwyżej umiarkowana trwałość, przyzwoity lacing - opadając znaczy szkło umiarkowanie gęstą koronką.

Kolor:
Czerwień wpadająca już w miedziany, trochę jak taka mocna herbata, wyraźnie zmętnione - troszkę na taką błotnistą modłę, niemal nieprzepuszczające światła.
Smak: 
Podobny do aromatu: na pierwszym planie odrobinka lekko czerstwego chleba z żytniego zmieszana z odrobiną nut opiekanych - troszkę w klimatach które kojarzą mi się z takimi aksamitnymi i gładkimi podpiwkami premium, w tle wyczuwalna subtelna acz nienachalna słodycz kojarząca mi się z ultra cienką warstwą miodu lipowego, oraz  nutami wytrawnych biszkoptów.
Na dalszym planie delikatnie wyczuwalny posmak jałowca i czegoś co mi troszkę przypomina maciupinkę  przyprawy maggi - obie te nuty w połączeniu z nutami żytniego pieczywa - nadają słodyczce ciekawej - takiej szorstkawo-chlebowej, delikatnie chropowatej faktury. Na dalszym planie wyczuwalna odrobinka ziołowej słodyczy i orzeźwienia od rumianku. Goryczka na pograniczu niskiej i umiarkowanej - ziołowa, z posmakiem jałowcowej goryczki, lekko chlebowo-opiekana. 
Ciało umiarkowane (jak na ten ekstrakt) - niemniej - jak na ten ekstrakt jest dosyć bogate - piwo ma 10.5% ekstraktu, ale smakuje tak jakby spokojnie miało go ze 12 Blg. Piwo jest ciut bardziej wytrawne w smaku niż możnaby się spodziewać na podstawie aromatu. Tak czy siak - piwo nie jest wodniste, jest bardzo gładkie i aksamitne, jakkolwiek ta gładkość jest lekko przełamywana nutami jałowca i żytniej chlebowej opiekaności. 
Jeśli chodzi o kolejność akcentów - to najpierw mamy chlebową słodowość, dopiero później trochę nut ziołowo-jałowcowych. Wysoka pijalność, wysycenie na pograniczu umiarkowanego i niskiego.

Ocena: 7.65/10 
W charakterze wybitnie kojarzy mi się z takim łagodnym sesyjnym podpiwkiem. W porównaniu do poprzednich edycji rosanke -  ta wydaje mi się być bardziej stonowana, ale też trochę mniej wyrazista pod względem użytych dodatków. Dobre, ale trochę zbyt monotonne jak dla mnie. Bardzo sesyjne i generalnie stylowe. Nie obraziłbym się na większą wyczuwalność dodatków.






Inne recenzje