poniedziałek, 25 lipca 2016

Rosanke 1 miejsce 2015 (edycja z 2016), browar Kormoran

Rosanke 1 miejsce 2015 (edycja z 2016), browar Kormoran
styl: Rosanke


Zawartość alkoholu: 3,9% obj.
Ekstrakt: 11,0% wag

Rosanke w interpretacji Karoliny i Wojciecha Ściana, zwycięzców kategorii Rosanke podczas III Warmińskiego Konkursu Piw Domowych w 2015 roku.

O warzeniu: http://browarkormoran.pl/Aktualnosci/Warzenie-Rosnake-2016.html

data ważności : 20.07.2016, warka A20
data degustacji : 4.07.2016


Piwo górnej fermentacji, niefiltrowane, pasteryzowane
Składniki: woda, słody jęczmienne, słody pszeniczne, płatki owsiane, płatki żytnie, chmiel, lawenda, rozmaryn, wrzos, drożdże
Dostępne w butelkach bezzwrotnych o pojemności 0,5l.
Termin przydatności do spożycia: 3 miesiące

Aromat:
Umiarkowanie intensywny - przede wszystkim bardzo przyjemna i rześka ziołowość, która jest zdominowana przez nuty lawendy. Na drugim planie kwiatowość oraz odrobinka chlebowości w ciemnym, żytnim stylu oraz troszeczkę słodkiego miodu kwiatowego.
Aromat jest dosyć lekki i zwiewny.

Piana:
Niezbyt rozbudowana, średniej wielkości pecherzyki, szczątkowy lacing. Cienkie pierścienie towarzyszą aż do konca degustacji.

Kolor:
Bursztynowo-brzoskwiniowy, mętny

Smak:
Na pierwszym planie ziołowość zdominowana przez nuty lawendy, na drugim planie leciutko słodkawa słodowość w stylu kojarzącym mi się z ciemnym żytnim pieczywem. Na dalszym planie odrobinka miodowości w kwiatowym stylu.
Goryczka na pograniczu niskiej i umiarkowanej, krótka, lekka, ciekawie podkreślona dodatkami ziół. Jest taka ziołowo-trawiasto-ziemista.
Wysycenie umiarkowane, lekko w stronę wysokiego - delikatnie szczypie w język.
Piwo przyjemne i oryginalne, rześkie - no i bardzo pijalne.
Pełnia raczej niska - piwo dosyć wytrawne i dosyc lekkie.

Ocena: 7.8/10
Jeśli nie przeszkadza Ci aromat i smak lawendy - to polecam. Fajne, smaczne, ale wg mnie w porónaniu do poprzedniej wersji tego piwa - zbyt zdominowane przez lawendę
Stylowe, dobrze orzeźwia - w sam raz na upał...
Jest dobrze, ale zeszłoroczna wersja byla dla mnie nieco bardziej wielowymiarowa.



 
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz