Styl: Piwo szampańskie / (bo po wypiciu na pewno nie można powiedzieć że jest to Biere Brut)
Ekstrakt: 11,4
Alkohol: 4,8%
Słody: pszeniczny, jęczmienny
Chmiele: Chinook, Cascade
Inne: kolendra, drożdże
Serwować w temp. 4-6*C
data degustacji: 27.02.2017
data ważnosci: 22.03.2017
o stylu: http://notopopiwku.blogspot.com/2015/04/biere-de-brut-czyli-mariaz-piwa-z.html
Aromat:
Co najwyżej umiarkowanie intensywny - odrobinka nut kolendry, maciupinka białego pszennego pieczywa, oraz odrobina delikatnie kwaskowatych nut szampańskich - w takim stylu jasnego gronowego wina musującego. Na odległym planie majaczą jakieś nikłe opary nut fenolowych - gumy balonowej i herbatników. Generalnie pachnie to jak hybryda Żywca Białego z jakimś winem musującym, jakkolwiek takim wytrawnym a nie słodkim.
Piana:
dosyć rozbudowana i trwała, średniej wielkości pęcherzyki, nienajgorszy lacing - opadając znaczy szkło pojedynczymi ogniskami piany
Kolor:
słomkowo żółty, krystalicznie klarowny
Smak:
Pierwsze skojarzenie - rozwodniony Żywiec Biały. Na pierwszym planie delikatne muśnięcie kolendry, kawałek dalej maciupinka słodowości w stylu białego pieczywa pszennego. Na odległym planie majaczy delikatna kwaskowatość w szampańskim - lekko wytrawnym stylu.
Wysycenie wysokie, leciutko w stronę średniego, nadające lekkiej kwaskowatości i szczypiące w język i podniebienie. Goryczka niska, nie czuję wogóle tego Cascade i Chinooka.
Piwo cholernie wodniste. Dobrze orzeźwia, wchodzi niemal jak woda gazowana (mogłbym powiedzieć chyba że nawet lepiej niż woda :P) - więc możnaby rzec że jest pijalne i sesyjne :-P
Ocena: 5.5/10
Taka ocena tylko za to że to piwo nie ma żadnych wad, no i jest w miarę nowatorskie jak na koncerniaka. Nuda i pustka zionie z tego piwa. Dobre jako alkoholowy substytut wody na upały - lepiej orzeźwia niż woda gazowana - przy okazji dostarczając procentów ;-) . Taki mega wodnisty koncernowy witbier, albo wrecz hybryda eurolagera z witbierem.
Piłem je trochę cieplejsze niż w zalecanej temperaturze, pomimo teg piwo niewiele oddało.
Jedno z najbardziej wodnistych piw jakie piłem. Smakuje niemal jak woda gazowana z dodatkiem kolendry. Chyba najmniej udane piwo z 'nowatorskiej ' serii piw z Żywca - no nie ma szału, ale na szczęście nie ma również dramatu.
Inne recenzje:
http://chmielokracja.pl/
https://www.youtube.com/watch?
https://www.youtube.com/watch?
https://untappd.com/b/grupa-
http://www.wykop.pl/wpis/
http://pamietniksmakosza.
http://browar.kreation.pl/
https://dzikiedrozdze.
https://amatorpiwa.blogspot.
http://ocen-piwo.pl/%C5%
https://www.ratebeer.com/beer/
http://www.piwopijcy.pl/piwo/
http://www.browar.biz/forum/
https://www.beeradvocate.com/
http://egzotica.pl/kamil-
http://czapypiwnyblog.blogspot.com/2016/11/zywiec-szampanskie.html
pijepiwo.pl/2016/12/
http://nachmieleni.pl/zywiec-
http://www.mojepiwa.pl/2016/
http://www.zpiwem.pl/p/zywiec-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz