styl : Tea APA
Alk. 5 %
Blg: 13
Data ważności: 3.01.2018
Data degustacji: 27.06.2017
O piwie: http://www.browarpinta.pl/
Skład: woda, słody jęczmienne Weyermann®: pilzneński premium, Carabelge®, Caramunich® Typ I; chmiele (USA): Galena, Citra®, Centennial; laktoza; herbata Earl Grey Sirocco Gentle Blue - dostawca A. Kuster Sirocco AG (Szwajcaria); drożdże Danstar Notthingam i Safale™ S-04.
"Piwo uwarzone ściśle według mistrzowskiej receptury Marcina Kamińskiego, który w cuglach wygrał Warszawski Konkurs Piw Domowych - edycję jesień 2016."
Aromat:
Intensywność na pograniczu umiarkowanej i wysokiej - mieszanina nut herbaty w stylu earl grey (z wyraźną nutą bergamotki) oraz klimatów cytrusowo-iglakowo-owocowych.
Jeśli chodzi o cytrusy to czuć mieszaninę nut skórki od pomarańczy oraz maciupinkę grejfruta i limonki. W tle odrobina słodyczy ale dosyć delikatnej i z pewnością nie w stylu #teamSłodyczka. Cała mieszanina aromatów sprawia wrażenie - jakby wąhało się zimną herbatę Earl Grey - taką wysokiej jakości, z dodatkiem soku z cytryny i innych cytrusów. Jeśli chodzi o równowagę między akcentami to na pierwszym planie mamy mieszaninę nut herbacianych w bergamotkowym stylu, zgrabnie skontrowaną amerykanskimi chmielami - z nutami cytrusów: pomarańczy, limonki i grejfruta. Generalnie stylowo.
Piana:
Dosyć rozbudowana i w miarę trwała, koloru ciemne ecru/ jasny beż, średniej wielkości pęcherzyki, po chwili zaczyna się dziurawić. Umiarkowany lacing.
Kolor:
Wyraźnie zmętniony, niemal nieprzejrzysty, ciemna pomarańcz/jasny bursztyn
Smak:
Na pierwszym planie czuć mieszaninę zbożowo-chlebowych nut słodowych z nutami herbaty earl grey, z bardzo wyraźną acz nieprzegietą nutą bergamotki - przy czym to herbata i begamontka wyraźnie dominują.
A tuż za nimi w miarę wyraźna, ale nieprzegięta - w sam raz jak na APĘ - cytrusowo-iglakowo-herbaciana goryczka, z delikatnie ziołowym posmakiem (zapewne to lekka taniniczność od herbaty).
Goryczka jest półszlachetna - czuć w niej mieszaninę cytrusów: skórki od pomarańczy oraz nut grejfruta. Goryczka jest krótka i przyjemna. Herbata wnosi wyraźne jakkolwiek nieprzegięte i nawet przyjemne taniniczne sciąganie, które nadaje piwu lekko szorstkawej ale przyjemnej faktury - dającej odczucie lekkiego osuszania jezyka - co troszke podbija pijalność.
Wysycenie średnie, pełnia umiarkowana, lekko w kierunku niskiej - herbata troszke podbija wytrawność. Bardzo pijalne i dosyć sesyjne. Laktozy wspomnianej na etykiecie nie wyczulem.
Ocena: 7.75/10
Bardzo dobre, solidnie herbaciane piwo - nuty herbaty przyjemnie współgrają tu z goryczką w amerykańskim stylu - nic nie dominuje nadmiernie.
Jest bardzo dobrze, ale wolałbym herbacianą AIPę alb wręcz soczystego herbacianego Vermonta ;-) Bardzo dobre, ale dupy nie urywa - niemniej jedno z lepszych herbacianych piw jakie piłem - chyba tylko zeszłoroczna edycja Grodziskiego z Piwobrania moze mieć start do tego piwa.;-) To co jest fajne w tym piwie - to harmoniczne dobranie herbacianości z nutami cytrusowymi. Wielbicielom piw z hebrata moge je polecić.
Inne recenzje:
https://www.ratebeer.com/beer/
https://ocen-piwo.pl/PINTA_
http://chmielokracja.pl/
https://www.browar.biz/forum/
https://www.polskikraft.pl/
http://piwneopinie.pl/tea-apa-
http://www.piwopijcy.pl/piwo/
https://www.wykop.pl/wpis/
https://www.wykop.pl/wpis/
http://nachmieleni.pl/pinta-
https://jestemhopheadem.pl/
http://browar.kreation.pl/piwo/tea-apa
http://www.mojepiwa.pl/2017/
http://jeszczejeden.eu/jednym-zdaniem-wypilismy-fszystkie-piwa-a-dokladnie-trzydziesci-dwa/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz