styl: Imperial American Wheat
O piwie:
http://browarraduga.pl/nasze-
http://polskicraft.pl/
Składniki: woda, słód pszeniczny, słód jęczmienny, chmiele: Cascade, Citra, Centennial, Mosaic, Zeus, Magnum, drożdże US-05.
Ekstrakt: 20° Blg
Alkohol: 8,5 % OBJ.
Goryczka: 65 IBU
data ważności 10.10.2016, warka A1
data degustacji: 15.06.2016
Aromat:
Intensywność na pograniczu umiarkowanej i wysokiej: mega słodkie dojrzałe owoce tropikalne, liczi, brzoskwinia, odrobina ananasa, mieszanina karmelu i słodkich biszkoptów, w tle troszeczkę iglaków, żywicy i cytrusów (głównie grejfruta). Generalnie dominuje słodycz, której towarzyszy dosyć wyraźna chmielowość.
Troszkę mało tu pszeniczności, świeżości i zwiewności, czuć ją dopiero ze szkła - i to na odległym planie.
Piana:
Średniej wielkości pęcherzyki. Jeśli chodzi o trwałość i stopień rozbudowania - to są co najwyżej umiarkowane w porównaniu do typowych imperial IPA. W porównaniu do amerykańskich pszenic wypada słabo.
Kolor:
Delikatnie mglisty, niemal klarowny bursztynowy, minimalny lacing
Smak:
Generalnie powtórzenie aromatu: słodkie owoce tropikalne, liczi, brzoskwinia, odrobina ananasa, sporo karmelu oraz biszkoptów, nieco dalej sporo żywiczno-cytrusowej chmielowości z dominacją grejfrutowych akcentów.
Goryczka wyrazista, wysoka, w miarę szlachetna, zalegająca przez krótką chwilę w przyjemny sposób, skontrowana przez dosyć słodką owocową słodowość, która nieznacznie dominuje nad akcentami chmielowymi.
Wysycenie umiarkowane, lekko w stronę niskiego.
Niestety mało tu typowej pszeniczności. Piwo jest dosyć pełne w smaku, ciężkie, ale jeszcze nie zalepiające. W konsystencji lekko oleiste.
W miarę pijalne, ale brak mu rześkości jaką powinien dawać American Wheat. Alkohol wyczuwalny, przykryty przez słodycz i chmielowość, pozostawia leciutko rozgrzewające odczucie w przełyku. Piwo przywodzi trochę skojarzenia z nalewką zrobioną na miodzie i chmielu, z dodatkiem owoców tropikalnych ;-)
Ocena: 6.75/10
W życiu nie powiedziałbym, że to Imperial Wheat - bliżej mu do klasycznego Imperiala w mocno karmelowym wydaniu. Mam sentyment do słodkich imperiali, ale ten jest nawet dla mnie trochę zbyt słodki, przydałoby mu się więcej rześkości i świeżości. Piję to piwo ze smakiem, ale też ze świadomością, iż opis na etykiecie wprowadził mnie w błąd, bo to piwo nie smakuje tak jak bym tego oczekiwal od Imperial American Wheat...
No i też nie wygląda - jak dla mnie jest zbyt klarowne ;-) Dla mnie to po prostu Imperial z dużą ilością słodu pszenicznego. Piwo przez ostatnie 3 tygodnie stało w lodówce, a wcześniej w piwnicy gdzie mam temperatury rzędu 16 stopni Celsjusza, tak więc raczej nie powinno mu to zaszkodzić.
Jest względny balans, jest moc, jest goryczka, ale brak tu świeżości i efektu orzeźwienia.
Inne recenzje:
http://www.ratebeer.com/beer/
http://ocen-piwo.pl/Raduga_
http://www.polskikraft.pl/
http://polskicraft.pl/
http://kororoweszyszki.pl/
http://piwnyfanatyk.blogspot.
http://pijepiwo.pl/2016/05/
https://www.youtube.com/watch?v=vgiNyjklRT4
http://gauron.blogspot.com/
http://www.zpiwem.pl/p/raduga-
http://piwnypolitolog.pl/
http://nachmieleni.pl/
https://chmielobrody.
http://www.pijeszto.pl/raduga/
http://www.piwomania.com/
http://www.mojepiwa.pl/2016/
http://amatorpiwa.blogspot.
http://www.browar.biz/forum/
http://www.wykop.pl/wpis/
https://untappd.com/b/raduga-
english: http://rabidautist.blogspot.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz